|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Yarrow
Mod

Dołączył: 21 Kwi 2008
Posty: 1271
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/4 Skąd: Archipelag Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 16:59, 29 Maj 2008 Temat postu: |
|
|
Dokładnie tak. Swego czasu lubowałam się w łamigłówkach logicznych tego typu, a teraz mam sudoku i też jest fajnie
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
 |
Jillian
SMod

Dołączył: 05 Kwi 2008
Posty: 985
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/4 Skąd: Kielce Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 17:35, 29 Maj 2008 Temat postu: Krasnoludki |
|
|
Nie było wątpliwości, że sprawcami demolki w restauracji „Pod różą" były Krasnoludki, czyli indywidua z gangu Krasnala. Po pierwsze dlatego, że właściciel restauracji wiedział, komu odmówił płacenia haraczu, a po drugie wskazywały na to numery rejestracyjne samochodu stojącego wówczas pod lokalem.
Wszystkich członków gangu, obecnych w tym czasie w mieście, natychmiast zatrzymano i po pierwszych przesłuchaniach zwolniono tych, którzy mieli niezbite alibi. Zostało czterech podejrzanych: Gapcio, Nieśmiałek, Gburek i Apsik.
- Właściciel lokalu twierdzi, że napastników było trzech, panie inspektorze - aspirant Zub uniósł rękę z wyprostowanymi trzema palcami. - Do lokalu weszło jednak tylko dwóch zamaskowanych - aspirant zgiął jeden palec. - Trzeci siedział cały czas w samochodzie za kierownicą - już tylko kciuk aspiranta pozostał wyprostowany.
- Gapcio zaklina się, że po wpadce przed tygodniem za nic w świecie nie pojechałby na żadną akcję, zwłaszcza na demolkę, z Gburkiem i Nieśmiałkiem równocześnie - kontynuował aspirant.
- Można bez wahania przyjąć, że mówi prawdę, bo jest bardzo przesądny.
- Najlepszym kierowcą z tej czwórki jest Gburek. Nieśmiałka i Apsika nigdy za kółkiem nie widziano. Nie tylko że nie mają prawa jazdy, ale w ogóle nie umieją prowadzić.
- Czy ktoś ucierpiał podczas najścia? - spytał inspektor Pol.
- W lokalu był pustawo, ale szatniarz nie chciał wpuścić gości bez krawatów, więc został ogłuszony gazetą...
- Gazetą?
- No wie pan, w gazetę zawinięty był jakiś ciężki przedmiot. Szatniarz twierdzi, że uderzył go dryblas. Trudno ustalić kto konkretnie, bo wysocy są dwaj, Gapcio i Nieśmiałek. Obaj mają po metr dziewięćdziesiąt mniej więcej.
- Doniesiono mi - inspektor zerknął do notesu, - że Gburek i Apsik poprztykali się o jakąś laskę. Jak jej tam? Śnieżka, czy jakoś tak...
- Zgadza się panie inspektorze. Nawet się nie witają i nie siadają w barze razem przy tym samym stoliku, a co dopiero, żeby mieli wspólnie iść na robotę.
- No dobrze aspirancie, w takim razie sprawa jest jasna. Mamy trzy wolne cele. Zwolnijcie Krasnoludka, który w demolce nie uczestniczył, w pierwszej celi ulokujcie kierowcę, w drugiej tego, który uderzył szatniarza, a w trzeciej drugiego sprawcę demolki. Jutro jeszcze ich trochę pomaglujemy.
Kogo z bandziorów powinien umieścić aspirant w trzeciej celi?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Jillian
SMod

Dołączył: 05 Kwi 2008
Posty: 985
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/4 Skąd: Kielce Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 11:43, 03 Cze 2008 Temat postu: Kto zjadł cukierki? |
|
|
I jeszcze inna zapasowa
Pół godziny temu na stole leżała porcja cukierków, a teraz ich nie ma. Ojciec spojrzał srogo na swoich dwóch dynów i dwie córki.
- Kto zjadł słodycze? - zapytał.
- Ja nie - odparła Joasia.
- To któraś z dziewczyn - powiedział Rysiek.
- Nie, nieprawda - zawołał Marek. - To Rysiek zjadł.
- To nieprawda - rzekła Hania.
Z długoletniego doświadczenia ojciec wiedział, że troje z nich zawsze mówi prawdę, a jedno zawsze kłamie. A więc prawie natychmiast wiedział, kto zjadł słodycze.
Pytanie: Kto to był i jak do tego ojciec doszedł?
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Jillian dnia Wto 12:39, 03 Cze 2008, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Yarrow
Mod

Dołączył: 21 Kwi 2008
Posty: 1271
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/4 Skąd: Archipelag Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 18:34, 03 Cze 2008 Temat postu: |
|
|
Jak ojciec do tego doszedł, pff, wcale nie musiał, zna swoje dzieci, wiedział, które zawsze kłamie, nie?
No ale dobra, to po kolei:
* Joasia kłamie – Ryś mówi prawdę, a skoro tak, to kłamie Marek, który go oskarża o zjedzenie słodyczy, czyli mamy dwóch kłamców, a kłamać ma jedno, odpada.
* Joasia mówi prawdę, Ryś kłamie, Marek mówi prawdę, zatem Hania kłamie… jak wyżej
* Marek kłamie, Hania mówi prawdę, więc Rysiek nie zjadł słodyczy… i nie może kłamać, zatem mówi prawdę, że to jedna z dziewczyn
* jeśli jedna z dziewczyn zjadła słodycze, a kłamać mógł tylko Marek, to Joasia powiedziała prawdę, mówiąc, że to nie ona, zatem pozostaje Hania
* Hania zjadła słodycze
Namotałam, wiem, w każdym razie, pisząc w skrócie: Marek kłamie, słodycze zjadła Hania, a ojciec po prostu wiedział XD
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Jillian
SMod

Dołączył: 05 Kwi 2008
Posty: 985
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/4 Skąd: Kielce Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 19:05, 03 Cze 2008 Temat postu: |
|
|
Powiem tak, osoba, która nie zjadła słodyczy nie ma po co kłamać
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Yarrow
Mod

Dołączył: 21 Kwi 2008
Posty: 1271
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/4 Skąd: Archipelag Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 11:19, 04 Cze 2008 Temat postu: |
|
|
Jillian napisał: | Powiem tak, osoba, która nie zjadła słodyczy nie ma po co kłamać  |
Słodycze zjadła jedna osoba i skłamała też jedna osoba, nie jest jednak powiedziane, że to ta sama osoba.
Marek nie zjadł słodyczy, ale to nie znaczy, że nie skłamał. A jeśli Marek powiedział prawdę, to znaczy, że skłamała Hania (mówiąc, iż to nieprawda) i Ryś (składając winę na dziewczyny), czyli mamy dwóch kłamców, zaś kłamać może tylko jedno.
Według mnie to Hania.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Jillian
SMod

Dołączył: 05 Kwi 2008
Posty: 985
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/4 Skąd: Kielce Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 12:12, 04 Cze 2008 Temat postu: |
|
|
Dobra odpowiedź
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Jillian
SMod

Dołączył: 05 Kwi 2008
Posty: 985
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/4 Skąd: Kielce Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 11:50, 16 Lis 2008 Temat postu: |
|
|
Przerób tę liczbę na sto, przekładając tylko 1 kreskę
I jeszcze:
Żarówka
Mamy dwa pomieszczenia połączone dość długim korytarzem. Oba pomieszczenia są niewielkie - nie można się nawet wyprostować. Znajdujemy się w pierwszym pomieszczeniu, w którym są trzy włączniki. W drugim pomieszczeniu zwisa z sufitu żarówka. Możemy przejść z pierwszego pomieszczenia do drugiego, ale wrócić się nie możemy (np. drzwi się zamykają po przejściu i już nie otwierają).'; print '
Pytanie: W jaki sposób stwierdzić, który z 3 włączników włącza żarówkę, jeśli z pierwszego pomieszczenia nie widać, czy żarówka świeci się w drugim?
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Jillian dnia Nie 11:52, 16 Lis 2008, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
 |
bmw__bmw
Praktykant

Dołączył: 11 Wrz 2008
Posty: 117
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/4 Skąd: Grodzisk Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Nie 12:15, 16 Lis 2008 Temat postu: |
|
|
Co do 9:10 to wyjmujemy 1 kreske z 9 kładziemy nad 1 i wychodzi STO (brat mi kiedyś pokazał)
Co do żarówek właczam wszystkie 3 włączniki
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Jillian
SMod

Dołączył: 05 Kwi 2008
Posty: 985
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/4 Skąd: Kielce Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 15:07, 16 Lis 2008 Temat postu: |
|
|
Ze sto dobrze, a z żarówką proszę o rozwiniecie myśli
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
hegemon
Obserwator

Dołączył: 17 Lis 2008
Posty: 3
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/4
|
Wysłany: Pon 11:49, 17 Lis 2008 Temat postu: |
|
|
Najpierw chciałbym wszystkich przywitać Trochę to dziwne, że pierwszy post na tak tematycznym forum piszę w offtopowym temacie ale cóż zrobić
Cytat: | Mamy dwa pomieszczenia połączone dość długim korytarzem. Oba pomieszczenia są niewielkie - nie można się nawet wyprostować. Znajdujemy się w pierwszym pomieszczeniu, w którym są trzy włączniki. W drugim pomieszczeniu zwisa z sufitu żarówka. Możemy przejść z pierwszego pomieszczenia do drugiego, ale wrócić się nie możemy (np. drzwi się zamykają po przejściu i już nie otwierają).'; print '
Pytanie: W jaki sposób stwierdzić, który z 3 włączników włącza żarówkę, jeśli z pierwszego pomieszczenia nie widać, czy żarówka świeci się w drugim? |
Zapalam pierwszy wyłącznik i czekam 10 minut. Potem go wyłączam, zapalam drugi i przechodzę do tego pomieszczenia. I teraz tak: Jak żarówka się świeci to żarówkę zapala drugi włącznik. Jak się nie świeci to sprawdzam czy jest ciepła - jeżeli tak to to był pierwszy włącznik. Jak nie to wiem, że to trzeci
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Jillian
SMod

Dołączył: 05 Kwi 2008
Posty: 985
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/4 Skąd: Kielce Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 19:45, 17 Lis 2008 Temat postu: |
|
|
A w jaki sposób sprawdzasz?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
hegemon
Obserwator

Dołączył: 17 Lis 2008
Posty: 3
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/4
|
Wysłany: Wto 4:45, 18 Lis 2008 Temat postu: |
|
|
Ręcznie. Pomieszczenia są niewielkie.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Jillian
SMod

Dołączył: 05 Kwi 2008
Posty: 985
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/4 Skąd: Kielce Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 14:28, 18 Lis 2008 Temat postu: |
|
|
Weź pod uwagę, iel razy przrchodzisz, jak i kiedy
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Yarrow
Mod

Dołączył: 21 Kwi 2008
Posty: 1271
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/4 Skąd: Archipelag Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 22:16, 18 Lis 2008 Temat postu: |
|
|
Hegemon ma rację z tymi żarówkami, wszystko zostało wyjaśnione
Poproszę następną zagadkę, trochę gimnastyki intelektualnej nie zaszkodzi
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|