Favourite music

Jillian

SDM-em zaraziłam się od znajomych, zaczęło się od "Wrzosowiska", uwielbiam też "Gloria", 'Czwarta nad ranem" , "Tabletki ze słów", "Majka" (nieśmiertelna Razz

), "opadły mgły", itd. jest tego trochę, a Kaczmarskiego, hm... mam słabość do "Murów", a mój brat ciągle nałogowo gra "Obławę"

30STM jest świetny i uwielbiam Jareda Leto i jego fenomenalny głos Wink

A lubicie Elektryczne Gitary?

Yarrow

"Koniec", "Włosy", "Nie jestem sobą", "Co ty tutaj robisz" i "Co powie ryba", zawsze ze mną XD

Jillian

a "Dzieci" ?

Yarrow

"Dzieci" też są dobre, ale nie daj Circe, starszy usłyszy, to podśpiewuje cały tydzień... XD

O-Ren Ishii

Jillian

Hm... Tych znajomych nie ma na tym forum Wink

Zaczęło się od koncertu walentynkowego mojego zespołu, tam mój kolega śpiewał Wrzosowisko i tak się zaczęło....

Yarrow

U mnie był Gofer... i STED oczywiście; SDM wszedł mi w głowę i koniec

Jillian

Jak słyszę Czwartą nad ranem to mnie ciarki przechodzą i chce mi się płakać Razz

Yarrow

Łzawienie powoduje u mnie kilka kawałków, ale muszą być spełnione ku temu pewne przesłanki, okolicznościowe głównie.
A ciarki mnie przechodzą, kiedy Rickman czyta "mi" sonet... o mrrr.

Chociaż nie, jak słyszę "Tango triste" to mi włosy dęba na karku stają, ta piosenka mi przypomina o tym, że jeśli idzie o kontakty międzyludzkie, to ja zawsze wychodzę na tym najgorzej... "Z kulą u nogi przeklętej pamięci, z nożem co w plecach aż do rękojeści, z obłędem, co w oczach się nie mieści..."

Jillian

Br... Mocne, aż mnie ciarki od tego cytatu przeszły Wink

Yarrow

I prawdziwe. Przynajmniej w moim przypadku doskonale oddaje sytuacje w jakich potrafiłam się znaleźć...

Jillian

Hm... Właśnie wracam do czasów, gdy jedynym źródłem muzyki były kasety magnetofonowe z nagranymi ukochanymi piosenkami, lub ich fragmentami, branymi z lisy przebojów Radiowej Trójki Wink

Przypomniały mi sie takie skarby, jak "Jazz nad Wisłą"- T. Love, kocham Cię, a miłością swoją" - Kazika, "Rower", "Konstytucje" i "Paradoksy" Lecha Janerki, eh

Nie mogę tylko do jednej piosenki dotrzeć- Maybe be- Elevator. Nie wiem, czy zły tytuł, czy co, nie mogę jej nigdzie znaleźć

Yarrow

Ooo XD mi teraz zadzwoniło listą 30 ton, na którą to się czekało jak na zbawienie... hehehe, i kupowaniem kaset na rynku za jakieś grosze, żeby sobie nagrać piosenki z radia albo coś w tę deseń. Nawet gdzieś jeszcze mam takie składanki... aż ich poszukam

Jillian

30 Ton leciało w każdą sobotę na tvp 2, a lista Trójki była w piątek wieczorkiem, eh... To były czasy Wink

Człowiek czekał 2 godziny, żeby usłyszeć jedną ukochaną piosenkę Wink

Yarrow

O tak, zdecydowanie. Potem jeszcze była Kolejka, na TVP!, a później się skończyło...