Favourite music

Jillian

Lista Trójki jest nadal, ale ja nie mam czasu słuchać, bo mnie wtedy w domu nie ma, eh, aż sie łezka w oku kręci...
Ostatnio byłam na koncercie Dżemu- świetna muzyka

Yarrow

Hehehe, Dżem. Mój ostatni plenerowy koncert (tzn. ostatni na jakim byłam), ale bez Ryśka to już nie to. W dodatku stał za mną jakiś samiec alfa i się mądrzył bez przerwy, zakłócając mi odbiór muzyki.
W każdym razie dziarsko było. Tanie wino i zapalniczki.

Jethro

Przyznam, że niedzielny koncert Dżemu faktycznie był genialny

Jillian

Tak, możemy złożyć relacje z koncertu w logiczną całość, ja opowiem część pierwszą, na której Jethro nie było, a on drugą, na której nie było mnie Wink

Ostatnio mnie wzięło na starych wyjadaczy typu Metalica, czy Guns'n' Roses, czy też mniej stare kawałki Aerosmith, czy Limp Bizkit Wink

A zna ktoś taki zespół jak "40 SYNÓW I 30 WNUKÓW JEŻDŻĄCYCH NA 70 OŚLĘTACH"?
Polecam

Yarrow

O kurczę, niezła nazwa, hehehe, jakbym musiała ich zapowiedzieć, pewnie rozchichotałabym się jak głupia XD

Ja właśnie przewróciłam do góry nogami cały swój folder muzyką, wybierając ulubione kawałki na mp3 i przytuliłam się do The Rolling Stones.

A po "Chirurgach", wpadł mi w ucho kawałek Love will come through, Travisa... Mam już jego cover piosenki Hit me baby one more time, który to zwykłam sobie często i w dodatku z pełną świadomością czynu, wyśpiewywać publicznie z kumplem. Nie ważne, że fałszowaliśmy jak mało kto, ale ważne, że śpiewaliśmy to razem... to był ubaw XD

Ziva

Ja słucham przeważnie co popadnie ;P Ale głównie jest to wszelki rock, punk, gothic metal, symphonic metal i oldies ;]

Jillian

Brzmi interesująco

magda..

ja uwielbiam One republic i wszystkie ich piosenki...no i jeszcze Linkin Park....... Wink

Jillian

A' propos nazwy: Najciekawsza nazwa zespołu, z jaką się spotkałam, to Zespół Downa

Yarrow

Najciekawszą ma chyba Varius Manx, co się tłumaczy jako "dziwny kot rasy Manx" albo Formacja Nieżywch Schabuff... a z zagranicznych to chyba NIN (Nine Inch Nails -- Dziewięciocalowe Gwoździe, no czad...).

I jeszcze:

The Cranberries - Żurawinki
The Beatles - (zdaje się) Chrząszcze
Nickelback - Reszta (z frazy Here's your nickel back; nickel to pięciocentówka)

Więcej nic mi do głowy nie przychodzi Wink

w sumie nic dziwnego, studia odmóżdżają...

Ziva

Najdziwniejszą nazwę to miał zespół Dodzi - Virgin ^^

Jillian

To ja w ramach kryptoreklamy powiem o genezie nazwy Green Day. Otóż nazwa ta wywodzi się od pewnego określenia w języku angielskim, które w wolnym tłumaczeniu oznacza wagary, tudzież dzień, w którym się nic nie robiło, tylko leniuchowało Wink

Yarrow

Jillian

Była jeszcze jedna ciekawa kapela o ciekawej nazwie:"Wstyd mi" - prawda Jethro? Razz

Jethro

Oj prawda, prawda Wink

Stare czasy, fajnie było

Kiedyś był (jest?) też zespół "Defekt Muzgó"