Favourite music

Yarrow

~ inklinacja -- w tym przypadku skłonność, upodobanie do czegoś, sympatia do kogoś/czegoś

Tyle tytułem wstępu Razz

Co do Twojej wypowiedzi, każdy ma chyba na to swoje poglądy, tak jak różna jest muzyka, różnie do niej ludzie podchodzą ;]

Jeśli chodzi o mnie, to najczęściej priorytetem są dla mnie teksty. Mam kawałki, które trzymam przez wzgląd na jedną linijkę, mam piosenki śpiewane przez boysbandy/girlsbandy, często popowe "szmiry"... wreszcie piosenki niesamowite, od pierwszego do ostatniego słowa...

Nigdy nie byłam fanką Green Day, aczkolwiek nie tych mocnych kawałków, ale lubię Wake me up when September ends czy Good Riddance (tego słucham ostatnio ciągle).
Bardzo lubię WT, uważam, że robią naprawdę dobrą muzykę -- Memories, Wish you were here, Stand my ground, czy nawet cover Running up that hill.

W zasadzie, ambitne jest wszystko

, co nie ogranicza się do klepania trzeciej z kolei piosenki na taką samą nutę, z częstochowskimi rymami (myślę tu np. o Kombii i Filcach).

Jillian

Chciałam obronić Kombi- Pokolenie jest fajne Razz

Jethro

Kombi lubię, ale głównie starsze kawałki, sprzed reaktywacji.

Yarrow

Dobrze, że nikt Filców nie broni :p a na obronę Kombi byłam przygotowana -- moja mama też twierdzi, że kiedyś robili lepsze kawałki.

Pokolenie ;] dla mnie one wszystkie brzmią tak samo i na dobrą sprawę nie rozróżniam tych ostatnich kawałków ;]

Jethro

Filców nie bronię. Nie lubię rocko-polo Razz

Yarrow

Jethro

Kończ, Feel, wstydu oszczędź- że tak sparafrazuję kalsykę polskiej literatury Wink

Yarrow

Przyłączę się do protestu

Jillian

Chciałam stanąć w obronie Feel

Dlaczego? Co tu dużo mówić, taki zespół było Polsce wybitnie potrzebny, a to masowe gusta napedzaja rynek, ponoć potwornie zamulają na koncertach, prawda Jethro? Razz

Yarrow

Jethro

Zamulają niesamowicie Razz

Całe szczęście, że to były juwenalia i było mnóstwo innych ciekawych rzeczy Wink

Na przykład debata o zawartości chmielu w piwie itp Wink

Jillian

Debata musiała być iście intrygująca.
Z tego co wiem, on śpiewa na żywo, według znawców, śpiewa techniką nieemisyjną, niepoprawną i zdziera sobie struny głosowe, mówiąc profesjonalnie, używa tylko 1 rezonatora, a człowiek ma ich od cholery, mimo to uważam, że ma dość ciekawą barwę głosu

Nenia

Ja w tej kwestii absolutnie popieram Yarrow i Jethro Razz

Feel to chyba największa porażka polskiej fonografii, przynajmniej w ostatnich latach (no, może pomijając Blog 27 xD)

Yarrow

Z tym się zgodzę, że ich wokalista-jak-mu-tam głos ma kapitalny, ale od kiedy zaczął się sprzedawać w reklamach i nie schodzi z anteny, nie mogę znieść... po prostu nie mogę.

A co do Blog27, czy tam Toli -- czytanie o nich/niej na Pudlu wprawia mnie w prawie tak dobry nastrój jak czytanie o karierze Gosi-już-z-chłopakiem-Andrzejewicz czy Cichopkach.
Chociaż nie wiem czy większej porażki nie odwaliła Dodzia, słyszałam, że teraz po serbsku będzie śpiewać ;]