|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Yarrow
Mod

Dołączył: 21 Kwi 2008
Posty: 1271
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/4 Skąd: Archipelag Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 17:06, 09 Cze 2009 Temat postu: |
|
|
I co tym nauczycielom można zrobić? Miałam podobny przypadek w swoim liceum... a babka, ta problematyczna nauczycielka, miała takie chody, że szybciej zmieniliby dyrekcję na nową.
Na studiach jest to samo. Kobieta robi zerówkę, dla ponad stu osób i po 30 minutach ma wyniki, przy czym egzamin miał formę otwartą, pisemną Kumpel, który był nauczony nie zaliczył, bo ma brzydki charakter pisma (i paru innych też), a kołki, co nic nie umiały i usiadły z przodu, z braku miejsc, pozaliczali na 5...
Powiadam, sprawiedliwości nie ma, dlatego warto naginać reguły na własne potrzeby. Czasem
Sesja się na dobre nie zaczęła, a ja już mam jej dość. Egzaminy są rozłożone fatalnie, dwa nawet jeden po drugim, ekstra Tyle dobrego, że z cywila coś już przynajmniej umiem.
Z karnego czeka mnie przebrnięcie przez dwa tysiące pytań testowych... o międzynarodowym wolę nie myśleć. Teraz kuję na zerówkę, ale widać z jakim skutkiem, skoro siedzę tu ;]
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
 |
Jillian
SMod

Dołączył: 05 Kwi 2008
Posty: 985
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/4 Skąd: Kielce Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 8:17, 10 Cze 2009 Temat postu: |
|
|
Też się dorzucę do żalów na szkołę, bo z kilku przedmiotów mam nie to, co chciałam i planowałam - ZUO jak to mówi Kitek. Jednak dwie szkoły to zdecydowanie za dużo, a rodzice jeszcze robią awantury, ale jeśli ma się dwadzieścia cztery przedmioty w szkole i z każdego są oceny, to można się zarąbać i jestem zła, bo nie mogę mieć maksa, bo zwyczajnie fizycznie nie daję rady. Robię ile mogę, choć może mogłabym więcej i to jest wkurzające...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Yarrow
Mod

Dołączył: 21 Kwi 2008
Posty: 1271
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/4 Skąd: Archipelag Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 9:11, 10 Cze 2009 Temat postu: |
|
|
Powiedz swoim rodzicom, że przelewanie własnych ambicji na dziecko jest zwyczajnie niezdrowe. Powiedziałam to samo swojej matce... i jeśli uważa, że sesję można zaliczyć lepiej, to niech idzie i sama zalicza.
Fakt, nie wysilam się na tych studiach (wciąż siedzę na forum zamiast kuć głupie gospodarcze), ale ja mam taki już system, LO mnie zmarnowało... Zresztą, na niektórych przedmiotach wcale nie idzie o wiedzę.
U ekonomisty zaliczałam cztery razy, z materiałami (można było mieć własne notatki na egzaminie), a i tak nie zaliczyłam. A wiecie jak wyglądała poprawka, do której przez miesiąc obracałam i przepisywałam notatki? "Proszę wpisać imię i nazwisko oraz numer indeksu na kartce. Jeśli ktoś uważa, ze zasługuje na trzy niech wpisze tę ocenę na kartce i wyjdzie."
Wzięłam gwarantowane trzy i wyszłam, bo myślałam, że mnie krew nagła zaleje. Mógł mi od razu wpisać trzy.
Nie mówię mu dzień dobry
Cywilne ogólne, rok drugi. Egzamin zerówkowy pisaliśmy stłoczeni jak krowy w stodole, z kartkami na kolanach i łokciami współtowarzyszy męki wbitymi w żebra. Konsultowaliśmy się -- skoro się dało, to czemu nie -- każdy pisał własnymi słowami i żadne z nas nie zaliczyło.
Poszliśmy tą samą ekipą na egzamin główny. Kumpel z tyłu spisywał z książki, dostał cztery. Kumpel obok miał mniej ode mnie (inny rząd), zaliczył na pięć. Gościowi z tyłu podyktowałam chyba trzy zadania i on też zaliczył, na trzy, a ja załapałam się na sezon ogórkowy
Przy czym wiem, że ja tą pracę napisałam dwa razy dobrze. Na tyle dobrze, iż bym zaliczyła... ale jakoś nie mam szczęścia do gier losowych.
Na poprawkę nic się nie uczyłam. I zaliczyłam.
A jak w tym roku wyglądało zaliczenie u tego samego człowieka, tyle, że z ćwiczeń? "Jak ktoś nie chce pisać testu i nie ma oceny z egzaminu, to wstawię trzy i może iść..."
Nasz sołtys (starosta) też wywija niezłe cudawianki. Podejrzewamy, że wchodzi do sali, mówi: Dzień dobry, jestem starostą, poproszę pięć.
Ocenę z egzaminu miał wystawioną na tydzień przed egzaminem ;] A na zaliczeniu z cywila... ledwo wszedł do sali, już wychodził. Z piątką.
Dodam, że koleś ma takie pojęcie o tych przedmiotach jak ja o balecie
To po co się uczyć?
Fakt, dzisiaj trudno o robotę jak się nie ma pięciu fakultetów i nie zna się dziesięciu języków, ale ja wolę mieć dwa fakultety i znać trzy języki, niż skończyć w zakładzie zamkniętym albo z jakimś skrajnym wycieńczeniem organizmu.
Geee, jesteśmy ludźmi, nie maszynami
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Jillian
SMod

Dołączył: 05 Kwi 2008
Posty: 985
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/4 Skąd: Kielce Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 9:25, 10 Cze 2009 Temat postu: |
|
|
Języki; mam 3 nowożytne + łacina, tylko każdy po trochu, a najlepiej niemiecki, z którym w szkole nie mam styczności i to z niego jestem zmuszona pisać maturę, bo angielski i rosyjski mam bardziej na wyczucie niż na wiedzę gramatyczną.
A u nas jest dwoje nauczycieli wf-u. Dziewczyny, które są w grupie u pana mają 6, a te, które są u pani mają 5. Zgadnijcie, w której grupie jestem
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Ceres
Translation Team

Dołączył: 13 Lis 2008
Posty: 328
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/4 Skąd: Śrem. Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 10:09, 10 Cze 2009 Temat postu: |
|
|
Weźcie mnie nawet nie denerwujcie wf'em '_____'
Jak widzę moją nauczycielkę, to mi się w kieszeni piła mechaniczna włącza.
Postawiła mi tróję na koniec roku.
Problem ze mną taki jest, że często choruję i ona twierdzi, że ja sobie po prostu na wf nie chodzę. Przez to mam mniej punktów za postawę ;/
Ostatnio miałam poważną infekcję dróg oddechowych i dostałam zwolnienie lekarskie z reszty lekcji wf do końca roku. Zdarzyło mi się, że nie zaliczyłam piłki ręcznej i powinnam mieć obniżoną skalę, ale zamiast tego to mam 20 pkt. w plecy
Przysięgam, któregoś dnia ją uduszę.
Z kolei polonistka dała koledze dodatkowy punkt za to, że się potrafi wysławiać po polsku Żeby przeszedł. A ja na piątkę musiałam na ostatnią chwilę zaliczać kartkówki i robić głupie dodatkowe, a jej jeszcze co chwila coś nie pasiło. Ja też mówię po polsku
Wuefistki to jakiś koszmar.
Jeśli chodzi o języki, to ja właśnie chcę jak najwięcej umieć... To chyba dlatego, że mi łatwo to przychodzi Angola mam praktycznie w palcu, tylko oczywiście nie wszystkie słówka umiem. W licku wezmę francuza i łacinę, a potem najwyżej będę chodziła na jakieś kursy.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Cralite
Kandydat

Dołączył: 08 Maj 2009
Posty: 19
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/4 Skąd: Kraina wiecznej nocy Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 13:54, 10 Cze 2009 Temat postu: |
|
|
Zgadzam się, sprawiedliwości nie ma. Jeden koleś ode mnie z klasy cały rok się opierniczał na chemii, nic kompletnie nie robił, na koniec poudawał, że mu zależy, poprawił ze dwa spr. dostał jakieś banalnie proste pytania i dostał 2 z reszty tak samo. Pomijając już fakt, że zawsze dostawał łatwiejsze pytania niż my, bo on ma "obniżone wymagania" i on musi zdać. Sraka nie wymagania, jak jest jakiś niedorozwinięty to niech idzie to szkoły dla takich a nie do normalniej. Dobra też sobie pójdę do poradni i załatwię takie papiery. Po co się uczyć jak można tak? My musimy uczyć się jakiś szajsów a ten poobija się cały rok i jeszcze zdaje (gadając i przeszkadzając całej klasie na lekcjach). Denerwuje mnie to dziecko.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Jillian
SMod

Dołączył: 05 Kwi 2008
Posty: 985
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/4 Skąd: Kielce Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 19:21, 14 Cze 2009 Temat postu: |
|
|
Co to ja jestem? Gorąca linia?!
Znów do mnie jakiś koleś wypisuje jakieś sms-y z kosmosu i próbuje flirtować, napisałam daj sobie spokój człowieku to on: To nie pewnie młoda jesteś.
Ja rozumiem, są ludzie i taborety ale żeby się klamką urodzić?!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Yarrow
Mod

Dołączył: 21 Kwi 2008
Posty: 1271
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/4 Skąd: Archipelag Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 19:40, 14 Cze 2009 Temat postu: |
|
|
Od tej małej czcionki dostaję oczopląsu, ale że oszczędzam na drukarce, czytam skrypty w rozmiarze dziesięć, a może i mniejszym, bo drukuję dwie strony na jednej stronie... Pogoda jak zwykle pokazała, że ma mnie gdzieś -- po kilku minutach spaceru na wydział, miałam włosy jak stóg siana... a panny z fryzurami jak z magazynu o fryzjerstwie wpędzają cię dosłownie w stan... agresywny.
Do tego głupi egzamin, który mimo, że nie wiążący, dalej stresował , bo z tymi wykładowcami nigdy nic nie wiesz na pewno...
W dodatku dopadła mnie kobieca przypadłość i myślałam, że zejdę lada moment -- dobrze, że kumpel podrzucił mnie na PKS, bo inaczej wpełzłabym pod jakiś krzak i dokonała żywota...
Rozpadało się jak cholera, na dworcu masa narodu -- komar by się nie wcisnął -- jedyne wolne miejsca na ławkach były na zewnątrz... I musiałam zapłacić za toaletę całe dwa złote, zdzierstwo!
Kumpel okazał się szowinistycznym, seksistowskim knurem i czuję do niego niechęć, a znajoma rzuciła focha na mnie, bo egzamin jej nie poszedł (, gdzie pytania były naprawdę banalne, wystarczyło parę stron przejrzeć w podręczniku). Pewnie, to moja wina, że ona nie znalazła czasu, żeby się pouczyć...
O LUDZIE, co z wami?!
A teraz muszę kuć międzynarodowe i cywilne, bo mam dwa egzaminy pod rząd i się inaczej nie wyrobię... spoko... kiedyś czytałam dwa tomy Władcy Pierścieni równolegle (tom 1 i 3, bo najpierw przeczytałam 2) i jakoś się odnalazłam w Śródziemiu...
Co nie zmienia faktu, że ktoś bardzo bystry pracuje w tym dziekanacie. Dwa egzaminy pod rząd! Dobrze, że nie tego samego dnia!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Jillian
SMod

Dołączył: 05 Kwi 2008
Posty: 985
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/4 Skąd: Kielce Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 19:53, 14 Cze 2009 Temat postu: |
|
|
Chora i zła
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Yarrow
Mod

Dołączył: 21 Kwi 2008
Posty: 1271
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/4 Skąd: Archipelag Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 17:29, 15 Cze 2009 Temat postu: |
|
|
Ok, myślałam, że gospodarcze to ZŁO, ale międzynarodowe bije je w przedbiegach Co mnie obchodzi status podmiotowy Stolicy Apostolskiej, dawne prawo dyplomatyczne, suwerenność, sytuacja prawna kosmosu i inne podobne?
I znowu muszę kuć jakieś teorie, doktryny... chociaż z tą o "błędzie myślenia kartezjańskiego", aczkolwiek z częścią, która mówi o nadmiernej wierze w ludzki rozum i racjonalizm...
I dostałam wezwanie do sądu... byleby sprawy nie wyznaczyli 26.06...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Kitek
Mod

Dołączył: 30 Lis 2008
Posty: 247
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/4 Skąd: Legnica Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pon 21:24, 15 Cze 2009 Temat postu: |
|
|
Co za gnojek no. Jakiś debil atakuje nam forum (gotyk-forum.pl), od kilku dni. Codziennie. I to bezczelniak stosuje atak DDos. Czyli ma zamiar zasyfić serwer tak, żeby wykitował.
Jak na razie wiadomo ma neostradę (pewnie dostał na dzień dziecka i się bawi (po****** dzieci neostrady)) i Atak jest z Łodzi. Nawet proxy debil nie założył o.O. Dopadnę, to roz..... (wstaw co chcesz). Tylko do tej Łodzi daleko trochę mam.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Michelle09
Technik

Dołączył: 18 Sty 2009
Posty: 55
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/4 Skąd: Gliwice Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 16:54, 16 Cze 2009 Temat postu: |
|
|
Oglądam sobie spokojnie film na TVN'ie i nagle, gdy jest ciekawa scena to co się dzieje? Pojawiają się reklamy! Wkurza mnie takie coś. Po 10 minutach reklama się skończy i znowu film, potem znowu coś się dzieje to znowu reklama. Wrrr...
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Michelle09 dnia Wto 16:54, 16 Cze 2009, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Chandni
Praktykant

Dołączył: 14 Paź 2008
Posty: 197
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/4 Skąd: Wrocław Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 17:23, 16 Cze 2009 Temat postu: |
|
|
FACECI Z DALA ODE MNIE GRYZĘ
Mam ochotę wybić cały gatunek męski, wgryźć się w tętnice, torturować.....
//... nabijać na pale... chętnie pomogę -- bez obrazy chłopaki y.//
A jednocześnie z bezradności mam ochotę
//<przytul> y.//
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Ceres
Translation Team

Dołączył: 13 Lis 2008
Posty: 328
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/4 Skąd: Śrem. Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 17:50, 16 Cze 2009 Temat postu: |
|
|
Coś jest ze mną definitywnie nie tak.
Odcinam się od ludzi jak... osoba, która odcina się od ludzi, czyli... odludek? xD
Gdyby ktoś mi rok temu powiedział, że będę odludkiem, to bym zabiła śmiechem.
Ale tak z perspektywy czasu, nawet gdybym mogła wrócić do tamtej czerwcowej niedzieli sprzed roku, nic bym nie zmieniła. Czy przecinając inny kabelek miałabym pewność, że bomba nie wybuchnie? [Mam dzisiaj dzień metafor... xD] Wszystko mogłoby potoczyć się jeszcze gorzej, a i tak bym była w punkcie, w którym jestem teraz.
Mogło też potoczyć się lepiej, ale i tak bym była w tym punkcie. Co się stało, to się nie odstanie. Czy można jednocześnie być smutnym przez jakieś wydarzenie, a jednocześnie szczęśliwym przez to samo? Bo ukształtuje charakter?
To takie niedorzeczne, że w dodatku jestem wściekła. Na samą siebie. Bo nic już nie rozumiem *___* Wybuchnę bez przecinania kabelków, bo nikt nie wie, że trzeba jakiś przeciąć, że jestem bombą zegarową... Aghrwwww... bez kija nie podchodzić. Takie moje filozoficzne narzekanko na ludzki byt. xD
W sumie to przydałby się nowy dział, w którym można sobie pofilozofować, bo to chyba trochę tu nie pasuje, ale jednocześnie tu pasuje najbardziej.
Mózg mi wypływa uszami...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Yarrow
Mod

Dołączył: 21 Kwi 2008
Posty: 1271
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/4 Skąd: Archipelag Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 20:34, 16 Cze 2009 Temat postu: |
|
|
Antarktyka... niech ją cholera strzeli, morze zatopi, czy sól posypie...
Siedzę przed egzaminem, czekam na swoją grupę. Kolejne osoby wychodzące mówią co były za pytania... Patrzę na Tomasza i z wyrzutem: no to nam cholera zostanie Antarktyka i Stolica Apostolska.
Trafiłam -- jak w mordę strzelił... miałam pytanie o Antarktykę. A co ja o niej wiem? Że pingwiny nie chcą tam mieszkać...
Masakra nie egzamin. Jeszcze dwa mi zostały, a ja już nie mam siły... zamiast mózgu mam watę i nie marzę o niczym innym jak o... kubku herbaty i dobrej książce...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|