|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Yarrow
Mod

Dołączył: 21 Kwi 2008
Posty: 1271
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/4 Skąd: Archipelag Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 12:57, 26 Sty 2009 Temat postu: Narzekacz |
|
|
Jak komuś jest źle, jest poirytowany i nie ma gdzie tego "wyrzucić z siebie", to proszę bardzo, tu jest miejsce:
(Niby można skorzystać z tematu "smutno mi...", ale on wątku irytacji nie pokrywa )
Nawet sobie zacznę...
Po co komu faks, skoro nie umie go obsługiwać? A ja muszę latać dziesięć razy na dzień, jak debil jakiś, bo to bardzo skomplikowana rzecz, nacisnąć dwa przyciski.
Faks nie działa. Bo nie był podłączony. Faks nie ciągnie papieru. Bo kartki wsadziłeś do przegrody, z której się wysyła faks. Faks nie drukuje. Bo skończyła się folia. A skąd to wziąć? Wyczarować... ARGH!
I ciągle słyszę jaki to ze mnie tępak, skoro studiuję zaocznie. No sorry, ale ja umiem obsługiwać (i jak się okazało, "naprawiać") faks... i wkręcać żarówki.
Jeśli chcesz załatwić coś w spółdzielni, zastrzel wszystkich ludzi w kolejce, inaczej napsują ci nerwów. Stare baby, co w spółdzielni są codziennie i wykłócają się o jakieś bzdury, myślą, że im się z racji wieku wszystko należy i tak, wpychają się w kolejkę, okna nie otworzysz, nawet jeśli nie ma już czym oddychać, bo przecież one się przeziębią, a same śmierdzą czosnkiem (to jeszcze pozytywny przypadek, czasem śmierdzą "nieumytą osobą") -- dosłownie wysiedzieć się nie da.
Nie daj Circe, zapytasz o coś, to zaraz ci cały monolog wywiodą, który ostatecznie kończy się na wątkach religijnych albo aptekach. Ewentualnie narzekają na ten system i mówią jak dobrze było za komuny. O LUDZIE! I mnie się pytają dlaczego ja wolę książki czytać niż wychodzić "do ludzi"?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
 |
bmw__bmw
Praktykant

Dołączył: 11 Wrz 2008
Posty: 117
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/4 Skąd: Grodzisk Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pon 20:51, 26 Sty 2009 Temat postu: |
|
|
Ja chciałem ponarzekać na 2 seriale TVN. Mianowicie W11 i Detektywi. Zawsze przed Faktami oglądam po ok 3 min. tego g***a. Nie wiem kto to może oglądać, to po prostu tragedia. "Aktorzy" , którzy tam grają są do kitu. Tak sztuczni, że czasem nie mogę na to patrzeć.
Przeraża mnie, że sporo ludzi to ogląda. Śmieszne jest to, że za każdym razem, kiedy dzwoni z komórki np. na policję to, tu cytat: "Policja? Proszę radiowóz na Kopernika". Chyba jasne, że jak dzwoni po radiowóz to nie odbierze Straż, więc po cholerę się pyta czy policja?!
Tak samo jest z pogotowiem czy strażą. Kolejna rzecz. Babka około czterdziestki "detektyw" Szuka dwóch koksów. Znajduje ich na klatce pod blokiem, każe im czekać na radiowóz i CO?! CZEKAJĄ. Totalny absurd, dno i żenada.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Yarrow
Mod

Dołączył: 21 Kwi 2008
Posty: 1271
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/4 Skąd: Archipelag Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 21:52, 26 Sty 2009 Temat postu: |
|
|
Pocieszeniem może być fakt, iż niektórzy oglądają to dla higieny intelektualnej -- to jest tak debilne, że aż śmieszne. Czasem oglądam to z siostrą i pokładamy się ze śmiechu, z tych porywających dialogów, ciętych ripost (np. ty różowa landrynko), scen pościgów itp.
Co jest naprawdę dobijające to fakt, że oni dają te błyskotliwe seriale o tak dobrej porze emisyjnej, zamiast dać wtedy np. NCIS. Trzeci sezon puszczali w środku tygodnia, po 23:00, w ogóle nie było jak tego oglądać... ale o detektywów czy w11 można się było zabić dosłownie
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Jillian
SMod

Dołączył: 05 Kwi 2008
Posty: 985
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/4 Skąd: Kielce Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 18:25, 29 Sty 2009 Temat postu: |
|
|
Znów klawisze mi się zrąbały
Nie mogę się doczekać wprost lekcji z panią L., która mi dobitnie powie, jaka jestem beznadziejna. Agrh....
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Chandni
Praktykant

Dołączył: 14 Paź 2008
Posty: 197
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/4 Skąd: Wrocław Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 10:44, 30 Sty 2009 Temat postu: |
|
|
To ja sobie też ponarzekam... a jak!
Siedzę w domu z zapaleniem oskrzeli kaszlę jak Toniaczek w SWAK. O 7 rano wstaję, by wziąć antybiotyk i dziś było fatalnie.... zazwyczaj po tym jak wezmę lek idę z powrotem do wyrka, tak do ok 10-11. Położyłam się ładnie i już zaczął mi się śnić kolejny odcinek NCIS kiedy.... drrrrrrrrrrrrrrrrrryyyyyyyyńńńń!!! TELEFON! Mamo!!! Mają wyczucie - ale grzecznie odebrałam i zaś się położyłam. Nie minęło 10 min jak sąsiad z góry(mieszkam w willi 3 rodzinnej - poniemieckiej) włączył swój 40 calowy telewizor, na cały głos patrze na zegarek - 9 rano! Aż krew nabuzowała mi i tylko błędnym wzrokiem szukałam po pokoju maczety Zwlekłam się z wyrka w nadziei, iż może w salonie będzie ciszej. Taaaa.... tykające zegarki, salon od strony ulicy, a za ścianą kolejna głucha sąsiadka!!! Eh... w kuchni na blacie długi nóż, a na ścianie wisi toporek do mięsa poczłapałam do pokoju i wybrałam..... 1 sezon NCIS'ów - Gibbs, Tony, Abs - ocaliliście tych biednych ludzi przede mną
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Yarrow
Mod

Dołączył: 21 Kwi 2008
Posty: 1271
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/4 Skąd: Archipelag Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 11:03, 30 Sty 2009 Temat postu: |
|
|
Łączę się z Tobą w cierpieniu, też mam wyczesanych sąsiadów... Niby z racji przekonań "religijnych" powinnam być tolerancyjna i w ogóle, ale chwilami się nie da.
Więc, zaczęło się robić chłodniej, sąsiad co chwila przypinał się do mnie o to, że zostawiam drzwi otwarte jak wychodzę z psem (w drzwiach domofon, a w futrynie jest taka dźwignia, żeby szerzej je otworzyć jakby się meble wnosiło, czy coś -- zazwyczaj się ją podnosiło i nie trzeba było kluczy ze sobą nosić) no i jest w klatce zimno, a on za ogrzewanie płaci.
Starszy człowiek, nie chciałam robić halo, wiadomo jak to jest w bloku... Wyobraźcie sobie moje zdziwienie, kiedy okazało się, że on wziął i przykręcił na śrubę tę dźwignię.
Mało tego, za tymi drzwiami zewnętrznymi są jeszcze wewnętrzne, drewniane, do których on przymocował takie urządzenie, które je zamyka -- nie zdążysz wejść, a on ci się na tyłku zamykają; w akcje zemsty trzaskam nimi z rozmiłowaniem
Sąsiadowi jest zimno. Bo na parterze najbardziej wieje... tak sobie myślę, że skoro mu tak zimno, to może zabiję mu drzwi deskami i zaleję to betonem, dla szczelności.
Dodam, że jeśli nie masz ze sobą kluczy, a domofon postanowi akurat nie działać, to jesteś w "czarnej dupie". Albo czekasz aż ktoś będzie schodził (bo nikt z sąsiadów nigdy nie otwiera drzwi ) albo drzesz japkę pod oknem, żeby cię do domu wpuścili... No Meksyk.
NIE CIERPIĘ TEGO FACETA, myśli, że jak najstarszy to może wszystkim mówić, co mają robić. Chyba na spółdzielni na niego doniosę, za niedozwoloną ingerencję w drzwi, które nie są jego własnością. O.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Jillian
SMod

Dołączył: 05 Kwi 2008
Posty: 985
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/4 Skąd: Kielce Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 18:33, 30 Sty 2009 Temat postu: |
|
|
Nie cierpię tchórzy
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Yarrow
Mod

Dołączył: 21 Kwi 2008
Posty: 1271
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/4 Skąd: Archipelag Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 19:11, 31 Sty 2009 Temat postu: |
|
|
Oh crappy days.
Najpierw przez pomyłkę smsa o kumplu wysłałam do niego, zamiast do Królika. Dobrze, że nie napisałam tam nic, czego nie dałoby się jakoś obrócić w żart...
Potem, po wypiciu we trójkę 7 kubków Pepsi i 7upa umierałam całe postępowanie administracyjne, odgrażając się, że nigdy więcej nie przekroczę progu 4 kubków.
Później pokłóciłam się z nim o wyznanie. A w zasadzie o kwestię chrztu dziecka. Wg mnie nieochrzczone dziecko (no jak się urodziło martwe, to co zrobisz?) ma prawo być normalnie pochowane na cmentarzu bez żadnego kręcenia nosem jak to księża tutaj potrafią... Ale nie, on wie lepiej: "nie będziemy o tym rozmawiać, bo i tak się nie dogadamy".
No i bajer, on ma prawo mieć własne zdanie, a ja uważać, że jest debilem. Fajnie. Kocham demokrację.
Kierowca był niemiły. Szarpał pasażerów, burczał pod nosem i ogólnie robił problemy. Trochę wyrozumiałości, nie jechaliśmy luksusową limuzyną, ale małym busikiem, zapchanym tak, że komar ze swoim interesem by się nie wcisnął...
I takie pytanie mam, po jaką cholerę mi ta zniżka studencka, skoro uznają ją tylko w pociągach, którymi jeżdżę 2 razy w roku?
W sumie, mniejsza o to, w przyszłości będę siedzieć w lesie i unikać ludzi. Właściwie to pierwszy raz w życiu chcę być stara, mieć demencję i żyć w swoim radosnym świecie.
ARGH! Jutro muszę wstać o 5:00, znowu i mam trzy godziny ćwiczeń z PA. Poniedziałkowy egzamin przesunęli z 12:00 na 18:00 -- bo ten jeden raz w życiu, nie mogę wrócić do domu wcześniej.
3majcie kciuki za moje koło jutro, bo posiadam encyklopedyczną niewiedzę i tylko jakieś cudawianki mogą mnie uratować Thx.
//EDIT:
A dzisiaj koleżance coś się poprzestawiało i nie przyszła na egzamin, który mieliśmy na odpracowywanych ćwiczeniach, pretensje miała do mnie, bo przecież mogłam do niej zadzwonić albo chociaż napisać.
Wczoraj przecież z nią o tym rozmawiałam -- o kole, o łącznych zajęciach itp. Ona jednak twierdzi, że nic takiego nie pamięta... więc może to ze mną coś jest nie tak?
Wszystkim się wydaje, że jeśli akurat mam wolną chwilę między "spowiedziami", to dorabiam na boku jako nadzorca i mobilny przypominacz
Niech mnie ktoś ZASTRZELI!
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Yarrow dnia Nie 17:09, 01 Lut 2009, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Jillian
SMod

Dołączył: 05 Kwi 2008
Posty: 985
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/4 Skąd: Kielce Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 16:50, 04 Lut 2009 Temat postu: |
|
|
Jak miło spotkać "znajomego"
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
loll
Kandydat

Dołączył: 23 Paź 2008
Posty: 45
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/4
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Śro 17:05, 04 Lut 2009 Temat postu: |
|
|
egzamin z czystej teorii jutro, rzygam ...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Jethro
Admin

Dołączył: 12 Lis 2006
Posty: 634
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/4 Skąd: Kielce Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Śro 17:08, 04 Lut 2009 Temat postu: |
|
|
Tja... ja mam jutro chemię- ćwiczenia i egzamin. A o chemii wiem tylko tyle, że coś takiego jest
Żeby było ciekawiej, wykładowca jest człowiekiem skrajnie nieprzewidywalnym- do tego stopnia, że nawet jeśli powie, z jakiego zakresu będą zagadnienia, to i tak nie można mieć pewności... wrrr...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Yarrow
Mod

Dołączył: 21 Kwi 2008
Posty: 1271
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/4 Skąd: Archipelag Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 18:32, 04 Lut 2009 Temat postu: |
|
|
Eh, łączmy się w bólu zatem. Ja mam w przyszłym tygodniu poprawkę. Szlag mnie trafia, bo dzień wcześniej identyczną partię materiału zaliczyłam bez większego problemu. I jestem pewna, że gdybym odpowiadała, zdałabym
Nieprzewidywalni wykładowcy? Niech ich wszystkich szlag.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Jillian
SMod

Dołączył: 05 Kwi 2008
Posty: 985
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/4 Skąd: Kielce Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 18:38, 04 Lut 2009 Temat postu: |
|
|
A mi się zapowiada tydzień sprawdzianów i kartkówek w obu szkołach- hura
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Yarrow
Mod

Dołączył: 21 Kwi 2008
Posty: 1271
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/4 Skąd: Archipelag Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 9:39, 05 Lut 2009 Temat postu: |
|
|
Podsumowując, co za debil wymyślił egzaminy i sprawdziany? Eh... i z powrotem do nauki
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Ania
Kandydat

Dołączył: 03 Sty 2009
Posty: 32
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/4 Skąd: Sosnowiec Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 9:45, 05 Lut 2009 Temat postu: |
|
|
Głupia sesja Po jaką cholerę się uczyć skoro idzie się na egzamin, a tam pytania z kosmosu wzięte - tylko wziąć ten test i pierdzielnąć układającym pod nos, niech sami rozwiązują, skoro tacy mądrzy. Pewnie nawet z połowy pytań by nie zrobili, a ty musisz mieć 75% żeby zdać. Jak ja tej uczelni czasem nie cierpię
Dzisiaj wyniki - trzymajcie kciuki.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|