Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
6x09 Dagger - ocena odcinka |
1- do niczego |
|
0% |
[ 0 ] |
2- taki sobie, zero rewelacji |
|
8% |
[ 1 ] |
3- mogło być lepiej |
|
0% |
[ 0 ] |
4- nie najgorzej, ale się nie popisali |
|
0% |
[ 0 ] |
5- średni |
|
0% |
[ 0 ] |
6- może być |
|
0% |
[ 0 ] |
7- dobry |
|
0% |
[ 0 ] |
8- bardzo dobry |
|
33% |
[ 4 ] |
9- genialny |
|
25% |
[ 3 ] |
10- czy to wymaga komentarza? |
|
33% |
[ 4 ] |
|
Wszystkich Głosów : 12 |
|
Autor |
Wiadomość |
Chandni
Praktykant

Dołączył: 14 Paź 2008
Posty: 197
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/4 Skąd: Wrocław Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 22:02, 25 Lis 2008 Temat postu: 6x09 Dagger |
|
|
Więc moi drodzy - jak wrażenia
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Chandni dnia Wto 22:09, 25 Lis 2008, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
 |
Nenia
Translation Team

Dołączył: 05 Sty 2008
Posty: 236
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/4 Skąd: Bochnia Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 9:41, 26 Lis 2008 Temat postu: |
|
|
Jeszcze parę takich odcinków i padnę na zawał przy oglądaniu.
Na razie więcej nie napiszę, bo muszę ochłonąć xD
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Yarrow
Mod

Dołączył: 21 Kwi 2008
Posty: 1271
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/4 Skąd: Archipelag Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 11:30, 26 Lis 2008 Temat postu: |
|
|
Na początku się uśmiałam. Gibbs: my show, my call. My car! -- kwiiiik. Później były perełki typu: McScout czy McGullible -- niech tylko wrócą do okładania się po głowie i będę zachwycona ;]
Scena w laboratorum, Vance i Aby -- mistrzostwo, zwłaszcza zwroty: "oh Leon..." czy "doing Vance", absosmerfne.
Sama fabuła, wątki i zwroty akcji -- kto to wymyślił? Niech mu/jej dadzą podwyżkę.
Końcówka, przez chwilę myślałam, że Gibbs się da w cholerę zastrzelić... chociaż skoro wiedział, iż facet nie ma domino, mógł zaczekać aż ten zwyczajnie wystrzela amunicję... i w ogóle, ale wtedy Lee nie byłaby bohaterką wieczoru ;]
W międzyczasie się rozpłakałam i w ogóle rozkleiłam... Co za odcinek... Może być jeszcze lepiej? (Z pewnością, tylko czy my to wytrzymamy?)
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Chandni
Praktykant

Dołączył: 14 Paź 2008
Posty: 197
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/4 Skąd: Wrocław Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 12:23, 26 Lis 2008 Temat postu: |
|
|
odcinek naprawdę świetny Abby-Dyrektor... wymiękłam normalnie ... Srebrnowłosy Lis nawet Dyrektora wkręcił i i Lee... eh... to chyba musiało sie tak skończyć ale najbardziej szkoda mi tej dziewczynki czekam na kolejny odcinek
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
aniula_87
Kandydat

Dołączył: 25 Paź 2008
Posty: 27
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/4 Skąd: Pruszków Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 13:09, 26 Lis 2008 Temat postu: |
|
|
Odcinek był bardzo dobry. Zastanawia mnie tylko zachowanie Zivy pod koniec. Miałam wrażenie, jakby coś ukrywała. Może ma dziecko, albo miała i zginęło? No nie wiem chyba, że po prostu zwykłe ludzkie uczucia się w niej odzywają. Zivę jako ostatnią bym podejrzewała, że będzie współczuła Lee i, że będzie się z nią utożsamiała w pewien sposób. Odcinek super.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Chandni
Praktykant

Dołączył: 14 Paź 2008
Posty: 197
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/4 Skąd: Wrocław Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 13:34, 26 Lis 2008 Temat postu: |
|
|
Tu bardziej chodzi o to, że Ziva miała siostrę, która zginęła i może dlatego tak zareagowała. Świetnie budują napięcie kiedy wszystko zaczęło eksplodować w miejscu gdzie byli Tony, Ziva i ta mała i potem akcja Gibbsa w autobusie.... chociaż szczerze... poprzedni odcinek był bardziej emocjonujący
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
aniula_87
Kandydat

Dołączył: 25 Paź 2008
Posty: 27
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/4 Skąd: Pruszków Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 13:46, 26 Lis 2008 Temat postu: |
|
|
Zgadzam się, że poprzedni był lepszy. Ale trzeba przyznać, że i ten był super. A co do reakcji Zivy to faktycznie zapomniałam, że miała siostrę.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Yarrow
Mod

Dołączył: 21 Kwi 2008
Posty: 1271
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/4 Skąd: Archipelag Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 13:50, 26 Lis 2008 Temat postu: |
|
|
Bardziej emocjonujący? Ja tu się łzami zalewałam... Zaskakiwali mnie na każdym korku. Również garderobą Abs XD Chociaż ta koszulka z czaszką była świetna -- też taką chcę!
A Vance normalnie awansuje w moim rankingu... myślę, że go kocham XD
Widzę, że czyjeś kosmiczne wymagania zostały zaspokojone, bo tym razem dał 2 zamiast 1...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Ceres
Translation Team

Dołączył: 13 Lis 2008
Posty: 328
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/4 Skąd: Śrem. Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 16:51, 26 Lis 2008 Temat postu: |
|
|
Jestem w ciężkim szoku Poprzedni odcinek bardziej mi się podobał, ale na tym się pobeczałam Strasznie emocjonujący.
Lee nigdy za bardzo nie lubiłam, ale postąpiła teraz właściwie... nic innego w sumie nie mogła zrobić. Strasznie szkoda tej dziewczynki, no i Zivy. Ściąganie małej z łóżka wyglądało dość ciekawie... mieli i tak szczęście, że zdążyli zanim się usmażyła.
Te odcinki są coraz bardziej emocjonujące Jeszcze trochę to nocą nie będę mogła spać.
Relacje Abby-Vance rzeczywiście ciekawe Ja osobiście lubiłam gościa odkąd pojawił się pierwszy raz, ale nie byłam przekonana do niego jako do postaci bardziej na drugim niż dziesiątym planie. Teraz widzę, że to nie było takie złe. Może polubię go bardziej niż Jenny
Mam nadzieję, że Lee to ostatnia ofiara w tym sezonie. Gdyby uśmiercili kogoś z teraźniejszego teamu, to chyba bym umarła w butach O_o.
Aż mi się smutno zrobiło
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Yarrow
Mod

Dołączył: 21 Kwi 2008
Posty: 1271
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/4 Skąd: Archipelag Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 17:16, 26 Lis 2008 Temat postu: |
|
|
W pojedynku Jenny vs. Vance, Vance ma wszystkie moje głosy. Jenny strasznie mi na nerwy działała ;]
O przyszłych ofiarach nic nie mówili, najwyżej o rannych ;]
EW podaje, że chcą zrobić spin-off'a, korzystając z fali popularności NCIS. Chciałabym zobaczyć jak wygląda ranking seriali po tym odcinku...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Ceres
Translation Team

Dołączył: 13 Lis 2008
Posty: 328
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/4 Skąd: Śrem. Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 18:02, 26 Lis 2008 Temat postu: |
|
|
Mnie też wkurzała, ale w pewnym sensie ją polubiłam, chociaż jej śmierć nie zrobiła na mnie wrażenia.
Mam nadzieję
O... pewnie NCIS jest gdzieś na szczycie tego rankingu Ciekawe co to będzie za spin off... Może wykorzystają Dwayne'a? XD
Btw. sądzę, że Gibbs nie mógł "czekać aż gościu straci amunicję", przecież strzelali w autobusie pełnym ludzi.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Abby
Kandydat

Dołączył: 16 Lis 2008
Posty: 17
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/4 Skąd: Abbyland Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 18:16, 26 Lis 2008 Temat postu: |
|
|
Oooo rzesz...
Zbieram znowu szczękę z podłogi.
Niesamowite, przed chwilą skończyłam oglądać.
Chyba nie jestem w stanie napisać chwilowo nic konstruktywnego.
Było super, każdy odcinek jest lepszy, a myślałam, że już jest super.
Oscara IM WSZYSTKIM
Więcej przemyśleń to za jakiś czas, jak ochłonę i pewnie obejrzę jeszcze raz (lub więcej)
Pozdrawiam wszystkich
Abby
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Nenia
Translation Team

Dołączył: 05 Sty 2008
Posty: 236
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/4 Skąd: Bochnia Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 18:46, 26 Lis 2008 Temat postu: |
|
|
Ja tam nadal nie przepadam za Vance'em, chociaż już nie działa mi na nerwy tak, jak wcześniej. A Jenny mi brakuje, o!
Też się poryczałam, pod koniec. W ogóle przez to zapomniałam zabrać pracę na informatykę xD (te seriale mnie unicestwią xD).
I nie wiem, dlaczego Was dziwi to, że Ziva była taka smutna na końcu, przecież wiadomo, że ona pod swoim ninja-mossadowym pancerzykiem ma dobre serducho
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Yarrow
Mod

Dołączył: 21 Kwi 2008
Posty: 1271
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/4 Skąd: Archipelag Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 19:29, 26 Lis 2008 Temat postu: |
|
|
Cer, wszyscy, co się mieli usunąć, usunęli się z linii strzału -- zdaje się jedna pani oberwała, nie wiem z jakim skutkiem, ale kiedy Lee "przechwyciła" broń, wystarczyłby jakiś trik typu: nadepnięcie na stopę czy z łokcia w żebra.
Jak mówiłam, z drugiej strony, nie mogło się to potoczyć inaczej, musieli z Lee zrobić bohaterkę na końcu, chociaż tyle
Co do spin-off'a, news jest na stronie Zapraszam tam.
W sumie to jeszcze faza wstępna jest, ale jeśli te odcinki będą na takim poziomie, to oczywiste, że CBS będzie chciał na tym zbić jak najwięcej kasy. W końcu, to już szósty sezon...
Pożyjemy, zobaczymy co z tego będzie.
Nie wydaje mi się, żeby to miało dotyczyć Dwayne'a, przebąkują coś o jakiejś oddzielnej agencji, w dodatku z wątkiem szpiegowskim ;]
Vance to cukierek A co do Zivy, nie byłam zdziwiona, równa z niej babka i dobry człowiek
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
magdula
Praktykant

Dołączył: 23 Wrz 2008
Posty: 148
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/4 Skąd: USA Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 0:48, 27 Lis 2008 Temat postu: |
|
|
no, no, akcja coraz gorętsza, poprzeczka wciąż idzie do góry.... gratulacje dla scenarzysty!!!!!! właściwie to ten odcinek zawierał pełną gamę emocji od śmiechu, nieufności po żal i płacz. cholera można stracić nerwy
świetny odcinek co tam będę pisać więcej i tak się powtórzę, bo wszystko zostało powiedziane.
zaskoczył mnie tylko Tonny, a właściwie jego podejście do Lee. zazwyczaj jest luzakiem i podchodzi z dystansu, a tutaj proszę....
no i Ziva została "uczłowieczona" kolejny raz.... widzę, że w tym przypadku wciąż jest progres.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|