Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Legend part 2 6x23 - ocena odcinka |
1- do niczego |
|
0% |
[ 0 ] |
2- taki sobie, zero rewelacji |
|
0% |
[ 0 ] |
3- mogło być lepiej |
|
0% |
[ 0 ] |
4- nie najgorzej, ale się nie popisali |
|
0% |
[ 0 ] |
5- średni |
|
0% |
[ 0 ] |
6- może być |
|
0% |
[ 0 ] |
7- dobry |
|
14% |
[ 1 ] |
8- bardzo dobry |
|
14% |
[ 1 ] |
9- genialny |
|
42% |
[ 3 ] |
10- czy to wymaga komentarza? |
|
28% |
[ 2 ] |
|
Wszystkich Głosów : 7 |
|
Autor |
Wiadomość |
Chandni
Praktykant

Dołączył: 14 Paź 2008
Posty: 197
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/4 Skąd: Wrocław Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 19:52, 05 Maj 2009 Temat postu: 6x23 Legend part 2 |
|
|
i jak część druga moi drodzy ???
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
 |
magdula
Praktykant

Dołączył: 23 Wrz 2008
Posty: 148
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/4 Skąd: USA Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 4:11, 06 Maj 2009 Temat postu: |
|
|
o matko be, ale się porobiło....
odcinek świetny, na razie nic nie zdradzam, sama muszę to przetrawić.
dodam tylko, że sprawdziły się moje przypuszczenia co do powiązania gibbsa i macy.
co do nowej ekipy to przekonali mnie, a końcówka zachęca do obejrzenia kolejnego odcinka spinn-off'a. dodam, że jest mocno zaskakująca.
no i finałowa scena też totalnie nieprzewidziana.....
no to mamy powtórkę z rozrywki... są po prostu świetni!!!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Nenia
Translation Team

Dołączył: 05 Sty 2008
Posty: 236
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/4 Skąd: Bochnia Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 10:52, 06 Maj 2009 Temat postu: |
|
|
Szczerze mówiąc, nie pomyślałam o takim wyjaśnieniu powiązań Gibbsa i Macy. Ale w sumie teraz wydaje mi się to logiczne i dziwię się, że na to nie wpadłam.
Poza tym, precz z Rivkinem! Działa mi na nerwy koleś.
Abby tęskniąca z Timem po prostu sweet ^^
Ostatnia scena z LA mocna, ale trochę niepokoi mnie to, że zaczęłam przeżywać wydarzenia związane z nową ekipą już w backdoor pilocie i chyba skończy się na tym, że będę go oglądać.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
marcik05
Praktykant

Dołączył: 06 Sty 2009
Posty: 124
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/4 Skąd: szkocja Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 14:54, 06 Maj 2009 Temat postu: |
|
|
Aż się popłakałam  . Nie no chyba jednak przeżyje co??? :I(
Co do powiązania to tak mi się wydawało ale pewna nie byłam. Co do Rivkina to wystrzelać go jak ruscy wystrzelali...
Musze ochłonąć
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Abby
Kandydat

Dołączył: 16 Lis 2008
Posty: 17
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/4 Skąd: Abbyland Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 18:49, 06 Maj 2009 Temat postu: |
|
|
wow, właśnie obejrzałam, więc komentarz nie będzie zbyt logiczny bo jeszcze zbieram szczękę z podłogi
mocne,
powiązanie Gibbs Macy - świetnie pomyślane
scena finałowa, a właściwie, można powiedzieć, że dwie mocne, zaskakujące... i ja chce wiedzieć co dalej i w NCIS i w spin-offie... nie wytrzymam chyba tego tygodnia, będzie ciężko, pewnie ten odcinek też obejrzę kilka razy, tak jak poprzedni
Pozdrawiam
Abs
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Chandni
Praktykant

Dołączył: 14 Paź 2008
Posty: 197
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/4 Skąd: Wrocław Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 19:06, 06 Maj 2009 Temat postu: |
|
|
wow... to mi sie podobało... i takie rozwiązanie z Macy... no no Abby tęskniąca z McGee - słodkie całkiem ciekawa ekipa spin-offa ale na razie ja niecierpliwie pragnę następnego naszego odcinka jak my przeżyjemy te miesiące bez
I ten tekst Gibbsa do Michaela, że Ziva pracuje dla niego - jakby należała do niego takie ostrzeżenie
trzymał w napięciu i to bardzo
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Jethro
Admin

Dołączył: 12 Lis 2006
Posty: 634
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/4 Skąd: Kielce Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Sob 21:54, 09 Maj 2009 Temat postu: |
|
|
Ostatnio się rozpisałem, dlatego dzisiaj pozwolę sobie na oszczędność słów
Odcinek naprawdę bardzo dobry. OSP jeszcze mnie do siebie nie przekonało, ale i tak muszę się dowiedzieć, co w końcu z Callenem...
Ryvkin... hmmm... chyba od czasów Ari'ego nikt nie działał na mnie tak odpychająco. Scyzoryk mi się w kieszeni otwiera i strzelba w szafie odbezpiecza, kiedy go widzę Mam szczerą nadzieję, że to właśnie on 'won't survive'
Takiego powiązania Gibbs- Macy, szczerze mówiąc, spodziewałem się od początku.
Co nie zmienia faktu, że odcinek prawdziwie dobry
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Jethro dnia Sob 22:03, 09 Maj 2009, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Yarrow
Mod

Dołączył: 21 Kwi 2008
Posty: 1271
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/4 Skąd: Archipelag Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 19:23, 10 Maj 2009 Temat postu: |
|
|
Mam mieszane uczucia.
Oczywiście tej jesieni pofatyguję się obejrzeć kolejne odcinki, żeby się przekonać... co i jak, w końcu wiadomo, początki bywają trudne i ekipa musi się zgrać...
W każdym razie. Irytowało mnie to, że w kółko pokazują ten ekran i Sama wymachującego przed nim rękami. Tim śliniący się na widok tegoż ekranu i innych zabawek... nie wiem po co Gibbs go tam ze sobą brał. (Chociaż biorę pod uwagę, że moja reakcja jest spowodowana ostatnią przewlekłą alergią na Tima...)
To powitanie było dziwne. Znowu Tim, wiem, ale chodzi mi o to, że w pierwszej części ewidentnie bardziej martwiła się o Gibbsa, a tu zmiana frontu... A może to dlatego, że tylko biurko Tima można było tak sprofanować
Tony był świetny, ma zadatki na lidera a la' Gibbs XD
Ten Rivkin był faktycznie irytujący... i uroczo bezczelny. Nieźle nimi zakręcił, ale jeśli on był właśnie tytułową "legendą", to słaby z niego zawodnik, skoro udało się im go jednak rozkminić zanim ukończył akcję.
Że Gibbs go namierzył to się nie dziwię, w końcu, poza nim mógł zrobić to tylko Chuck Norris (,ale to nie jego serial), jednak lepiej by to chyba wypadło, gdyby OSP się nie połapało o co chodzi...
Ah, i Macy... nie lubię jej. Podobał mi się ten Nate (przypomina mi trochę Fishera z Bones), wypadł naprawdę... swojsko (w porównaniu np. z nadpobudliwą agentką rozwalającą własny samochód i wymachującą bronią...) i pan Kameleon, z którego zrobili tarczę strzelniczą <-- czego jak czego, ale takiego zakończenia się nie spodziewałam).
I to by było na tyle.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Qnevven
Obserwator

Dołączył: 19 Mar 2009
Posty: 9
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/4
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Śro 16:14, 13 Maj 2009 Temat postu: |
|
|
Komentarz może troszeczke spóźniony...
Moim zdaniem powiązanie Macy i Gibbsa to jedna wielka żenada...
W innych okolicznościach może uznałbym to za ciekawe wyjaśnienie ale jest w tym zbyt wiele nieścisłości.
- Po pierwsze - agentem który prowadził śledztwo w sprawie zabójstwa żony i córki Gibbsa prowadził Mike Franks, jak również to on budował oskarżenie wobec tego handlarza narkotykami zanim doszło do tego morderstwa
- po drugie - agencją która prowadziła oba śledztwa był NIS (później przekształcone w NCIS) a nie żandarmeria (w serialu jest powiedziane, że Macy była "young lieutenant posted to military police (MP) in USMC" )
- po trzecie - jak miałby ktokolwiek wyjaśnić fakt - że jakaś pani porucznik z żandarmerii prowadzi śledztwo w sprawie morderstwa obywatela Meksyku i to w dodatku na terytorium Meksyku (wiadomo, że Federales nie chętnie współpracują z agencjami USA)
poza tym oba odcinki raczej spoko... ale zgodzę się z przedmówcami ze może trochę za dużo kładziono nacisk na gadżety jednostki - ale może na tym polega cały pomysł na serial (więcej bawienia się gadżetami z interfejsem rodem z filmow science-fiction niż właściwego działania operacyjnego)
co do Nate'a mam mieszane odczucia - ta jego cała empatia i szósty zmysł w czytaniu ludzkiej psychiki jest trochę przesadzony - psycholodzy owszem potrafią to wszystko wyczytać - ale podczas rozmowy i dłuższej obserwacji behavioralnych danej osoby - a nie po rzuceniem na kogoś okiem przez całe 5 sekund.
Callen to zdecydowanie najfajniejsza postać z całej ekipy OSP... mogę się założyć... że ta cała strzelanina na końcu była jedynie kolejną inscenizacją pozwalającą Callenowi przybrać nową tożsamość do kolejnych misji.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Jethro
Admin

Dołączył: 12 Lis 2006
Posty: 634
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/4 Skąd: Kielce Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Śro 18:47, 13 Maj 2009 Temat postu: |
|
|
Qnevven napisał: | - po drugie - agencją która prowadziła oba śledztwa był NIS (później przekształcone w NCIS) a nie żandarmeria (w serialu jest powiedziane, że Macy była "young lieutenant posted to military police (MP) in USMC" ) |
Jeśli się nie przesłyszałem- czego nie mogę wykluczyć- to usłyszałem nazwę JAG. Czyli wojskowa wersja Biura Prokuratora. Nie jestem na tyle obeznany z amerykańskimi standardami, ale IMO wydaje mi się, że Biuro Prokuratora może prowadzić sprawy niezależnie od innych organów śledczych- w tym wypadku NIS. Ale, jak zaznaczyłem, to tylko moja teoria, podyktowana bardziej próbom logicznego wyjaśnienia takiej sytuacji, niż konkretnej wiedzy na ten temat.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|