Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
6x24 Semper Fidelis - ocena odcinka |
1- do niczego |
|
0% |
[ 0 ] |
2- taki sobie, zero rewelacji |
|
0% |
[ 0 ] |
3- mogło być lepiej |
|
0% |
[ 0 ] |
4- nie najgorzej, ale się nie popisali |
|
0% |
[ 0 ] |
5- średni |
|
0% |
[ 0 ] |
6- może być |
|
0% |
[ 0 ] |
7- dobry |
|
0% |
[ 0 ] |
8- bardzo dobry |
|
0% |
[ 0 ] |
9- genialny |
|
40% |
[ 4 ] |
10- czy to wymaga komentarza? |
|
60% |
[ 6 ] |
|
Wszystkich Głosów : 10 |
|
Autor |
Wiadomość |
magdula
Praktykant

Dołączył: 23 Wrz 2008
Posty: 148
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/4 Skąd: USA Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 4:08, 13 Maj 2009 Temat postu: 6x24 Semper Fidelis |
|
|
no i jak wasze wrażenia?
ja jeszcze nie mogę do siebie dojść po obejrzeniu zakończenia. dawno mi tak nie podskoczyła adrenalina..... tyle słów się ciśnie, że dam sobie teraz spokój. ochłonę i wtedy napiszę coś z sensem.
ogólnie odcinek dobry, ale ostatnie decydujące 10 minut tegoż odcinka, stanowi o tym, że finał będzie bardzo dobry!
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez magdula dnia Śro 13:45, 13 Maj 2009, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
 |
Ceres
Translation Team

Dołączył: 13 Lis 2008
Posty: 328
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/4 Skąd: Śrem. Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 6:07, 13 Maj 2009 Temat postu: |
|
|
A gdzie ankieta jest?
Ale mnie wcisnęło w fotel...
Taki całkiem "wesoły" początek ("I'm up the tree" XD, mroczna Abby w lab. i Ducky podduszający Fornella XD) a koniec... No cóż, Rivkin głupio postąpił, myśląc, że Tony go nie jest w stanie pokonać. Teraz Tony będzie miał spore kłopoty... A patrząc po promo do ostatniego odcinka, może być z nim kiepsko. ^^ Ogólnie mam tak namieszane w głowie, że nie wiem, co napisać O_o Takiego szoku od dawna nie miałam, a finał będzie jeszcze lepszy
Muszę wsadzić głowę pod zimny prysznic
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Chandni
Praktykant

Dołączył: 14 Paź 2008
Posty: 197
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/4 Skąd: Wrocław Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 9:40, 13 Maj 2009 Temat postu: |
|
|
odcinek bardzo fajny musze myśli pozbierać... czarny humor jak zawsze. Tim z tą babka... ciekawe Ziva na drzewie, Ducky z Fornellem Gibbs za dobrze zna już Toniaczka az mnie ciary poszły jak Michael ... przeciez to wyglądało jakby ręka Toniaczka była jakaś zapałka.... auc... zakończenie naprawdę ... aż sie boję myśleć, co będzie w ostatnim
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Majlo
Obserwator

Dołączył: 13 Maj 2009
Posty: 2
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/4 Skąd: Wroclove Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Śro 9:44, 13 Maj 2009 Temat postu: |
|
|
witam wszystkich! właśnie jestem po najnowszym odcinku. Koncowka powalająca o_0
Teraz rozumiem niektore wpisy, że "najpierw ochłonę a potem coś napisze" bo ja jeszcze nie ochłonąłem.
pzdr
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Nenia
Translation Team

Dołączył: 05 Sty 2008
Posty: 236
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/4 Skąd: Bochnia Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 11:01, 13 Maj 2009 Temat postu: |
|
|
Genialny! Końcówka mnie powaliła, jeszcze się nie mogę pozbierać. Zapowiada się mocny finał. Nie wiem, jak ja potem wytrzymam do września.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
magdula
Praktykant

Dołączył: 23 Wrz 2008
Posty: 148
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/4 Skąd: USA Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 13:58, 13 Maj 2009 Temat postu: |
|
|
sorki za poczatkowy brak ankiety, ale pisalam to wczoraj w nocy majac przed soba perspektywe 2 godzin snu, ale musialam podzielic sie wstepnymi wrazeniami, bo myslalam, ze pekne. teraz w miare moge sie wypowiedziec....
wszyscy w tym odcinku staneli na wysokosci zadania - nawet rivkin swietnie zagral swoja partie. tak wogole to zapowiadal sie na niezlego alkoholika, bo wodke to on pil jak wode....
przejde do szczegolow:
- ziva na drzewie i ta cala otoczka psa tropiciela - swietne....
- zazdrosna abby - rewelacja
- mina tim'a w trakcie akcji abby kontra drazniaca agentka - bezcenna
- scena duckie, fornel, gibbs - dobre... sczegolnie gibbs z poczuciem humoru (czy mi sie wydaje czy tez wymienili sie nastrojami z tonnym?)
- cala akcja tiva - niesamowita i pelna emocji
- zly tonny, zla ziva - myslalam, ze zaraz cos poleci, albo wybuchnie
- sprawa kontynuacyjno-wprowadzajaca do finalu - dobry pomysl
- final i walka dinonzza z rivkinem oraz wejscie smoka zivy - zaparla mi dech w piersiach.
i co dalej....
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Jethro
Admin

Dołączył: 12 Lis 2006
Posty: 634
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/4 Skąd: Kielce Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Śro 15:58, 13 Maj 2009 Temat postu: |
|
|
Niesamowity... odcinek wgniata w fotel, dosłownie.
I nie mówię tylko o finale- który wgniótł w fotel już zupełnie.
Ducky duszący Fornella, Ziva na drzewie, słynne już szklanki Gibbsa, Tony 'rozgryzający' jidish
Ale prawdę powiedziawszy, Tony okazał się nie byle jakim przeciwnikiem, nawet dla agenta Mossadu A wydawałoby się, że taki Ryvkin go zniszczy w ułamku sekundy, a tu... hehe, brawo, DiNozzo, brawo
Ja już chcę następny odcinek
P.S. Uzupełniłem ankietę o brakujący punkt
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Jethro dnia Śro 15:59, 13 Maj 2009, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
 |
marcik05
Praktykant

Dołączył: 06 Sty 2009
Posty: 124
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/4 Skąd: szkocja Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 16:41, 13 Maj 2009 Temat postu: |
|
|
Zgadzam się z Jethro całkowicie tylko z jedną różnicą mnie odcinek wgniótł w kanapę. Brak mi słów
Finałowa scena - diament, mój małżonek się zdziwił co to za achy i ochy. a ja tylko słyszałam ten gruchot kości Brawo Tony. Jestem cholernie ciekawa kolejnego odcinka, a co dopiero kolejnego sezonu, bo takowy będzie, prawda???
Nie wiem co mam jeszcze napisać: zazdrosna Abby, Ziva na drzewie, scena w autopsji wszystko genialne.
Ogólnie muszę ten odcinek przetrawić , przespać się z tym, nie umiem tak na gorąco.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Qnevven
Obserwator

Dołączył: 19 Mar 2009
Posty: 9
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/4
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Śro 21:54, 13 Maj 2009 Temat postu: |
|
|
mnie się odcinek podobał bardzo - ale kogo to dziwi... :-)
scena Abby vs. Jewels jest po prostu genialna...
no i właśnie - a propos agentki Jewels - nie chce tutaj wywołać jakiejś burzy zwłaszcza, że wiem jak wszyscy kochają duet Tony&Ziva (nie wykluczając mnie oczywiście) - ale w świetle wydarzeń z ostatnich odcinków (zwłaszcza ostatniego) nasuwa się pewne pytanie....
Kto z was sądzi, że agentka Jewels zastąpi Zive w NCIS w sezonie 7 ?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Nenia
Translation Team

Dołączył: 05 Sty 2008
Posty: 236
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/4 Skąd: Bochnia Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 22:01, 13 Maj 2009 Temat postu: |
|
|
Nie zastąpi - producenci wiedzą, że nie mogą sobie pozwolić na wyrzucenie kogokolwiek z teamu. A przynajmniej mam taką nadzieję.
Poza tym, wątpię, żeby Jaime dała radę cały czas mówić z amerykańskim akcentem, zamiast swojego cudownego angielskiego
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
magdula
Praktykant

Dołączył: 23 Wrz 2008
Posty: 148
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/4 Skąd: USA Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 0:02, 14 Maj 2009 Temat postu: |
|
|
dzięki jehtro za poprawkę, choć szczerze mówiąc po 2 godz. snu nawet nie zarejestrowałam co mogłam pominąć.
co do słynnych szklanko-słoików; gibbs mnie po prostu rozwalił częstując sekretarza marynarki wojennej jak starego kumpla, wysokiej klasy alkoholem podanym w musztardówie. zdaje się, że zamąciłam stylistycznie, ale chyba wiecie co autor miał na myśli (wybaczcie ostatnio praktycznie nie sypiam więc mogę lewitować ).
co do małego off topiku dot. być albo nie być dla zivy, proponuję się przenieść do tematu pt. "snucie domysłów" (strona główna-serial-snucie domysłów), a tam już możemy szaleć do woli....
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez magdula dnia Czw 0:09, 14 Maj 2009, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
 |
blublencja
Translation Team

Dołączył: 01 Wrz 2008
Posty: 173
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/4 Skąd: wyspa Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 0:34, 14 Maj 2009 Temat postu: |
|
|
roznioslo mnie z scena Ducky duszący Fornella i Gibbs mowiacy Tobias, odwroc policzek w lewo, alez sie z tego usmialam . Abs pokazujaca pazurki, widac ze jest troche zazdrosna o timiego, McGee fajnie sie podsmiechiwal. troche spascili sprawe z Michaelem, niby taki z niego byl zawodowiec, w Mosadzie lepiej skzola niz w NCIS, Tony za latwo go rozbroil i zalatwil. Ogolnie jakos Tony nie podobal mi sie w tym odcinku, byl jakis taki napastliwy, a znowu Ziva taka bojaca sie wlasnego cienia. Tez nie podobaly mi sie zagrywka sekretarza, cosik ostatnio wszyscy uwzieli sie na ta zive. Mam nadzieje ze tego ostatniego odcinka nie spieprza, tak jak spieprzyli z Housem.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Abby
Kandydat

Dołączył: 16 Lis 2008
Posty: 17
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/4 Skąd: Abbyland Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 9:37, 14 Maj 2009 Temat postu: |
|
|
O rzesz, to było mocne...
nie mogę się pozbierać...
Ziva na drzewie, Ducky podduszający Fornella, no i nieśmiertelne słoiko-szklanki Gibbsa - bezcenne
Zazdrosna Abs i flirtujący McGee - urocze
Ale końcówka Tony-Rivkin i wpadająca do mieszkania Ziva - kosmos, jeśli końcówka tego odcinka to tylko zapowiedź finału to ja się już boję...
Nie wiem jak ja dotrwam do środy... ( a jak już dotrwam, to co zrobię dalej - nie będzie już kolejnej środy...)
Pozdrawiam
Abs
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Qnevven
Obserwator

Dołączył: 19 Mar 2009
Posty: 9
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/4
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Czw 18:37, 14 Maj 2009 Temat postu: |
|
|
Nenia napisał: | Nie zastąpi - producenci wiedzą, że nie mogą sobie pozwolić na wyrzucenie kogokolwiek z teamu. A przynajmniej mam taką nadzieję. |
Producenci nie zawsze są jedyymi osobami, które mają coś do powiedzenia w kwestii tego czy Ziva będzie nadal w serialu czy też nie. Popatrzcie chociażby na Kate. Tego też się nikt nie spodziewał i serca wielu fanów zostały złamane - no ale jeśli aktorka chce odejść z serialu to nie można zbyt wiele zrobić.
Tak czy inaczej w ostatnich odcinkach bylo dość dużo dialogów na tyle dwuznacznych, że można by właśnie snuć domysły dotyczące przyszłości Zivy w serialu (opinia SecNav'a oraz Vance odnośnie Zivy, Vance który ma prowadzić nową operacje której celem są "sojusznicy" z Mosadu... nawet Gibbs wydaje się troche niespokojny - jakby jakieś drobne ziarno zwątpienia zostało w nim zasiane)
Oczywiście to może być tylko budowanie napięcia i tzw cliff-hanger na koniec sezonu :-)
Nenia napisał: |
Poza tym, wątpię, żeby Jaime dała radę cały czas mówić z amerykańskim akcentem, zamiast swojego cudownego angielskiego  |
taaa - jej brytyjski akcent jest istotnie cudowny (chociażby w Dexter)
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Nenia
Translation Team

Dołączył: 05 Sty 2008
Posty: 236
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/4 Skąd: Bochnia Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 19:44, 14 Maj 2009 Temat postu: |
|
|
Podejrzewam, że gdyby Cote chciała odejść (albo w ogóle ktokolwiek), to pojawiłyby się jakieś plotki chociaż na ten temat, a nic takiego nie miało miejsca. Więc chyba bezpiecznie jest założyć, że cała ta sprawa złoży się na gigantyczny cliffhanger na koniec 6 sezonu.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|